Egzaminy językowe

Wszystko, co chciałeś wiedzieć, ale bałeś się zapytać

O

d ładnych paru lat masz do czynienia z angielskim, ale te wszystkie egzaminy to gąszcz nie do przebrnięcia… Który jest dla kogo? I kiedy go zdawać? Który egzamin będzie wartościowym szczeblem w doskonaleniu swoich umiejętności, a który okaże się tylko bezsensownym świstkiem papieru?

Poniżej wyjaśniamy – NIE przepisujemy bezmyślnie uczonych definicji, tylko mówimy Ci, o co chodzi.

Egzaminy dla dzieci

Cambridge YLE (Young Learners’ English)

Seria egzaminów dziecięcych, stanowiąca odbicie światowych standardów w nauczaniu angielskiego. Dziecięce egzaminy Cambridge są z każdym rokiem coraz popularniejsze – uczniom dają poczucie pewności i dumy z osiągniętych postępów, a rodzicom gwarancję, że cały ten wysiłek jest obiektywnie zweryfikowany.
Ponadto, YLE są tak zaprojektowane, że uczestnik nie czuje się jakoś nieprzyjaźnie kontrolowany – przeciwnie, raczej uczy się „w trakcie” egzaminu wielu przydatnych zachowań i sposobów radzenia sobie z zadaniami.

Organizator: Cambridge ESOL (dział egzaminacyjny Uniwersytetu Cambridge)
Administrator w PL: British Council

W Startku zdajemy go od 2006 roku.

Poziomy:
STARTERS (poziom początkowy, weryfikacja pierwszych 2-3 lat nauki z pisaniem)
MOVERS (poziom A1, dla 11-latków uczących się od mniej więcej 3-4 lat)
FLYERS (poziom A2, dla 12-13-latków)

Oceny:
Na każdym poziomie od 1 do 5 w trzech skalach – czytanie z pisaniem, rozmowa i rozumienie ze słuchu.

Cena:
W Polsce ok. 160-190 zł.

PODSUMOWANIE:

Świetne, przyjazne dla uczniów, profesjonalne i obiektywne egzaminy dziecięce. 3-klasiści powinni zdawać YLE na poziomie Starters, 11-latkowie – Movers, a na Flyers przychodzi czas pod koniec 5. klasy, ostatecznie jeszcze w 6.

Egzaminy dla młodzieży

IELTS (International English Language Testing System)

Egzamin dla osób planujących naukę lub pracę za granicą, często wymagany jako warunek wstępny przyjęcia na kurs akademicki w języku angielskim w krajach EU i w Australii (w USA bardziej powszechny jest TOEFL).

Organizator: Spółka utworzona przez Uniwersytet Cambridge, Instytut Brytyjski oraz IDP (australijska organizacja egzaminacyjna)
Administrator w Polsce: British Council

Poziomy:
Ten sam egzamin można zdawać będąc na poziomie średniozaawansowanym-wyższym albo C1 czy C2. Istnieją natomiast 2 różnie wersje, tzn. nie tyle poziomy, ile dwie odmiany, zwane Modułami:

Academic – dla zainteresowanych zagranicznymi kursami i uczelniami
General Training – mniej zaawansowany (naszym zdaniem pozbawiony praktycznego sensu dla polskich uczniów)

Oceny:

Od 1 do 9, przy czym 9-tka jest nieosiągalnym ideałem, natomiast aby podejść do dobrego kursu akademickiego w UK trzeba mieć ok. 6,5-7.

ODRADZAMY ślepe zapatrzenie w tabelki, które „tłumaczą” oceny z IELTS na inne egzaminy (np. ponoć 6,5 na IELTS to mniej więcej zdany FCE). To zupełnie różne egzaminy.

Cena: w Polsce 600 zł (tak!!)

NASZYM ZDANIEM:

Marek swoją pierwszą grupę egzaminacyjną przygotowywał w roku 1995/96. Od roku 2009 współpracuje z jedną z najstarszych szkół językowych w Wielkiej Brytanii – King’s Colleges (Bournemouth) – ucząc szereg międzynarodowych grup, m.in. na poziomach IELTS i Pre-IELTS:

PICT_na$20www„…IELTS bardzo precyzyjnie mierzy umiejętność radzenia sobie z angielskim tekstem specjalistycznym i z komunikacją pisemną. POWAŻNYM BŁĘDEM jest jednak nauka do IELTS w sytuacji, gdy mamy duże braki w angielskim ogólnym. Tam przecież nie ma czasu na zwykłe słówka czy gramatykę. Niestety wielu uczniów z różnych krajów Europy i nie tylko wciąż popełnia ten błąd. I może dlatego organizacje promujące IELTS zarabiają na nim tyle pieniędzy (na poprawkach!). Nie mówcie, że nie ostrzegałem…”

PLUSY IELTS:

* Powszechna uznawalność na uczelniach (stał się standardem, który stopniowo wyparł maturę IB oraz – poza Ameryką – również TOEFL-a)

* Uczy myślenia – nie tylko języka

* Częste sesje (np. w Polsce sesje w Krakowie i w Warszawie są 2 razy w miesiącu).

MINUSY IELTS:

* Naszym zdaniem jest horrendalnie drogi (600 zł, a wiadomo, że część uczniów będzie go poprawiać, żeby pójść na ‘lepszy’ kierunek!).

* Ma ograniczony czas ważności (2 lata)

* Moduł OGÓLNY nie ma praktycznie większego sensu (stanowi znacznie mniej obiektywny miernik biegłości niż np. FCE)

* Nie ostrzega się wystarczająco, że przeciętny angielski ogólny pozbawia sensowności podchodzenie do modułu Academic (ogólna inteligencja i piątki w liceum nie wystarczą, jeśli nie czyta się i nie pisze po angielsku w stopniu BIEGŁYM).

PODSUMOWANIE:
Wartościowy egzamin dla ambitnych licealistów i studentów planujących odbyć część lub całość studiów w kraju anglojęzycznym. NIE RADZIMY brać się za przygotowania przed osiągnięciem poziomu FCE.

FCE (First Certificate in English)

Najważniejszy egzamin obiektywnie sprawdzający postępy w nauce angielskiego po wejściu na poziom upper-intermediate. Na całym świecie bardzo obniżył się w ostatnich 20 latach wiek zdających FCE – kiedyś to był egzamin dla 22-23-latków, teraz średnia wieku to 16-17 lat. To uświadamia zarówno postęp, jaki się dokonał w nauczaniu, jak i konkurencję istniejącą na międzynarodowym rynku nauki i pracy. Dziś posługiwanie się przeciętnym angielskim nie wystarcza.

Organizator: Cambridge ESOL (dział egzaminacyjny Uniwersytetu Cambridge)
Administrator w Polsce: British Council

Poziomy:
FCE jest egzaminem na poziomie B2 (kiedyś – średniozaawansowany-wyższy).

Oceny:

Oceny pozytywne:
A – (dostaje ok. 7-8% zdających)
B – (ok. 20-25% kandydatów)
C – (ok. 45-50% zdających)

oraz 2 oceny negatywne:
D (czyli „mało brakowało”) i E – w sumie ok. 20% zdających.

Cena: w Polsce 495 zł (przy rejestracji grupowej 460)

PLUSY FCE:

* Bardzo wszechstronny, obiektywny, sprawdza język taki, jakiego naprawdę się używa.

* Nieograniczona ważność – jest ważny przez całe życie (choć oczywiście można, jeśli się chce, poprawiać ocenę).

* Dobrze znany uczelniom i pracodawcom na całym świecie.

MINUSY FCE:

* Trudno powiedzieć – może tylko mógłby być tańszy…

NASZYM ZDANIEM:

KasiaKasia od 3 lat przygotowuje nasze grupy zdające FCE:

„… Kilkanaście lat temu egzamin FCE był maksymalnym wymaganiem stawianym przez pracodawców, w obecnym świecie to już minimum, którym trzeba się legitymować. Przygotowanie do egzaminu jest świetną zabawą, ale wymaga też ciężkiej pracy, więc nie nadaje się on dla osób słabo zmotywowanych… Jednak nawet jeśli angielski nie jest Twoim hobby, potraktuj FCE jako dodatkowewyzwanie -kiedyś w końcu trzeba pokazać, na co Cię stać. Gdy się okaże, że testy nie są takie straszne, powróci motywacja do dalszej pracy…”

PODSUMOWANIE:
Każdy 15-17 latek poważnie traktujący naukę „Anglika” powinien go zdać, po prostu po to, żeby się sprawdzić i wiedzieć, jak dalej sobą pokierować. Natomiast pytanie: „z czego zwalnia First?” jest naprawdę… hmmm…… nie z tej epoki??…

CAE (Certificate in Advanced English)

Egzamin na poziomie zaawansowanym, jeden z najpoważniejszych testów językowych. Średnia wieku kandydatów na świecie to obecnie ok. 18-19 lat.

Organizator: Cambridge ESOL (dział egzaminacyjny Uniwersytetu Cambridge)
Administrator w Polsce: British Council

Poziomy:
CAE jest egzaminem na poziomie C1 wg Rady Europy.

Oceny pozytywne:

A – (dostaje ok. 4-6% zdających)
B – (ok. 15% zdających)
C – (ok. 50% zdających)

oraz 2 oceny negatywne:
D (czyli „mało brakowało”) i E – w sumie ok. 25% zdających

Cena: w Polsce 520 zł (przy rejestracji grupowej 485)

PLUSY CAE:

* Pewną ręką prowadzi licealistę w stronę biegłości w angielskim.

* Podobnie jak FCE – obiektywny, wszechstronny i ważny na całe życie.

* Cena jest jeszcze stosunkowo znośna
MINUSY CAE:

* Może być szkodliwy, jeśli podchodzi się w zbyt młodym wieku (poniżej 17 lat) – po prostu nie udaje się wtedy optymalnie wykorzystać tego gramatycznego „rozpędu” w praktycznym korzystaniu z języka.
NASZYM ZDANIEM:

Andrzej jest egzaminatorem CAE i FCE w Warszawie.

andrzej„…Egzamin CAE to bardzo ambitne wyzwanie, wymagające wiele wysiłku. Stanowi ważne uwieńczenie kilku lat nauki języka angielskiego. Ale satysfakcja tym większa! To swego rodzaju olimpijskie srebro. Stąd niedaleko już do złota, którym jest egzamin CPE. „Advanced” jest też dobrze znany uczelniom na całym świecie, jako dowód wysokich kompetencji językowych. Warto!…”

PODSUMOWANIE:
Światowy standard na poziomie C1 (zaawansowana biegłość w języku obcym). Polecamy licealistom po ok. 2 latach od zdania FCE. Natomiast nieporozumieniem jest wg nas zdawanie CAE w sytuacji, gdy na co dzień nie mamy czasu czytać książek i czasopism po angielsku oraz oglądać filmów lub programów TV w tym języku, albo gdy nie znajdujemy w tej dziedzinie nic, co by nas interesowało. W takim razie trzeba na CAE jeszcze poczekać, bo zdanie go na zasadzie wyklepanych ćwiczeń to po prostu …MASSIVE waste of time.

CPE (Certificate of Proficiency in English)

Organizator: Cambridge ESOL (dział egzaminacyjny Uniwersytetu Cambridge)

Administrator w Polsce: British Council

Poziomy:
CPE jest egzaminem na najwyższym poziomie biegłości wg Rady Europy (C2).

Oceny:

Oceny pozytywne:
A – (dostaje ok. 6-7% zdających)
B – (ok. 20% kandydatów)
C – (ok. 40-45% zdających)

oraz 2 oceny negatywne:
D (czyli „mało brakowało”) i E

Cena: w Polsce 550 zł (przy rejestracji grupowej 510 zł)

PLUSY CPE:
* Standard wyśrubowany do maksimum.
* Równie kompleksowy, obiektywny i profesjonalny jak wszystko, co stworzono w Cambridge ESOL.

MINUSY CPE:

* Długo funkcjonował jako kwalifikacja „zastępcza” i nie jest łatwy do zrozumienia. To świadectwo bardzo wyskiej znajomości języka – aż tyle i tylko tyle. Tymczasem powszechne jest mydlenie oczu dobrym licealistom, że jak zdadzą to… daje „uprawnienia” ;).

* Cena…

PODSUMOWANIE:
Egzamin o charakterze wybitnie filologicznym. Robiono kiedyś badania – w Anglii większość dorosłych dostała na nim ledwie C. Dlatego polecamy go tylko ambitnym filologicznie uczniom i najwcześniej w rok po maturze.